Kolejki przed Domem Meblowym Emilia przy ul. Emilii Plater 51 w okresie PRL były niemal codziennością. Największy i najnowocześniejszy sklep meblowy w Warszawie cieszył się popularnością nie tylko wśród mieszkańców stolicy. Po tapczany, meblościanki czy komplety wypoczynkowe z Emilii przyjeżdżali klienci z okolicznych miejscowości. Niejednokrotnie nabycie nowej ławy i foteli do dużego pokoju okupione było wyczekiwaniem w kilkudziesięciometrowym „ogonku”.
Czasy kolejek przed sklepami minęły. Z pawilonu przy Emilii Plater „wyszły” ostatnie meble. Za czym więc w piątkowy wieczór stała kolejka przed Emilką?
W Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie wystartował festiwal „Warszawa w budowie 4”. Otwarcie festiwalu i wernisaż wystawy „Miasto na sprzedaż” prezentowanej w nowej siedzibie Muzeum przyciągnęło prawdziwe tłumy. By dostać się na ekspozycję widzowie musieli odstać kilkanaście minut w kolejce przed budynkiem. Komentarze zwiedzających świadczą o tym, że było warto!
W ciągu pierwszego weekendu trwania festiwalu wystawę odwiedziło około 5000 widzów! Do nowej siedziby Muzeum obok stałych bywalców muzealnych imprez, osób zainteresowanych tematem reklamy zewnętrznej, której poświęcona jest tegoroczna edycja festiwalu, przyszło wielu warszawiaków, dla których wystawa w dawnym domu meblowym była zupełnym zaskoczeniem.
Zobaczcie jak wyglądało otwarcie wystawy w Dawnym Domu Meblowym Emilia i porównajcie z otwarciem Emilii 42 lata temu.