Nie, nie, to jeszcze nie podsumowanie tegorocznej edycji WWB, choć przyznajemy, hasło wydaje się być odpowiednie :)
"To nam się udało" to tytuł plebiscytu zorganizowanego latem 1968 roku przez Express Wieczorny. Konkurs polegał na wyłonieniu "towarów, które cieszą, ułatwiają życie, czynią je przyjemniejszym i wygodniejszym", przedmiotów codziennego użytku, dostępnych wszystkim, ale odznaczających się dobrą jakością, trwałością, solidnym wykonaniem, rzeczy, które "udały się". Celem plebiscytu miała być promocja takich wyrobów, zachęcenie producentów i wykonawców do wytwarzania dobrych towarów a konsumentów do jego zakupu. Czy się udalo?
Niemal w każdym tygodniu na łamach Expressu Wieczornego pojawiały się nowe informacje o konkursie. Publikowano rankingi zgłaszanych produktów, nowe kupony do głosowania. Zarówno dla czytelników jak i producentów przygotowano atrakcyjne nagrody: samochodowy "Krokus", dwa fotele i stolik, pięć par kozaczków z lakierowanego skaju, zautomatyzowaną pralkę... Nie dziwi więc, że już w pierwszych dniach po ogłoszeniu plebiscytu nadesłanych zostało na niego tysiące zgłoszeń.
Na co i dlaczego głosowali czytelnicy?
Żelazko typu C-40 z Zakładów w Nowej Dębie, bo szybko się nagrzewa i ma wygodny uchwyt, dobrze prasuje się nim odzież z guzikami, jest ustawne. Patelnia z dnem groszkowym z Zakładów w Myszkowie, bo można na niej smażyć niemal bez tłuszczu, a rączka z tworzyw sztucznych jest nieparząca. Warszawskiej "Urodzie" udał się "Skrzat", preparat do czyszczenia wanien i zlewozmywaków, bo ma przyjemny zapach i ładne opakowanie, nie ściera powierzchni czyszczonych przedmiotów i nie wysusza skóry. Doceniono segmenty pokojowe z Zakładów w Wyszkowie, zwłaszcza komódkę, która zajmuje mało miejsca, a taka jest pakowna. Z Zielonogórskiej Fabryki Mebli czytelnicy wskazali na komplet "Violetta", za to, że... jest najpiękniejszy! Sweterek dla chłopców z Zakładów Przemysłu Odzieżowego "Milana" w Legnicy, zdobył uznanie ze względu na ładny kolor i ciekawy wzór... Głosowano na wyroby z każdej dziedziny gospodarki, od kosmetyków dla dzieci "Jacek i Agatka", przez garnitury dla mężczyzn z Krakowskich Zakładów Przemysłu Odzieżowego po komplety nakryć stołowych, fason "08" z Warszawskiej Fabryki Platerów i konserwę "Kura w rosole".
Plebiscyt doceniony został przez Biuro Jakości MHW, jego dyrekcja przyznała, że konkurs zdopingował producentów do jeszcze większych starań i stanie się poważnym bodźcem do podnoszenia jakości wyrobów. Ministerstwa postanowiły przyznać nagrody wyróżnionym w konkursie producentom, działającym w ich resortach. W kilku sklepach w Warszawie urządzono pokazowe wystawy zwycięzkich towarów. Sam Spożywczy przy ul. Marszałkowskiej róg Rysiej, urządził ekspozycję "Obiad jak u mamy", prezentującą różnego typu koncentraty wybrane przez czytelników Expressu Wieczornego. W warszawskim CDD zaprezentowano wyróżnione produkty dla dzieci, w innych punktach eksponowano meble (ul. Przeskok), sprzęt AGD, chemię (ul. Bracka). Najlepsze produkty zaprezentowane zostały na wystawie Biura Współpracy z Konsumentem "Opinia" w Pałacu Kultury i Nauki.