Oto fragmenty książki opowiadającej historię jednego z najsłynniejszych warszawskich sklepów. Którego? Jeżeli pomimo wycięcia z tekstu kilku danych uda Wam się to odgadnąć, napiszcie do nas, pierwsze trzy poprawne odpowiedzi nagrodzimy festiwalowymi upominkami.
"Historię firmy można postrzegać jako kolejne fazy wzrastania - od maleńkiego sklepiku w suterenie przy ulicy Widok (1884), poprzez kolejne coraz większe lokale rodzinnej spółki, która okrzepła w okazałym kilkupiętrowym budynku przy ulicy ... (1900). Budowa przy ulicy ... nowego, sześciokondygnacyjnego gmachu ... (1914), który utrwalił pozycję największego domu handlowego w kraju, utworzenie Domu Towarowego w Wilnie (1919), szybkie powojenne odrodzenie (1945) - to świadectwa rozwoju i powodzenia."
"(...) kształt placu, na którym postawiono budynek, nie był bardzo korzystny, jego forma utrudniała w pewnym stopniu dobre rozplanowanie wnętrza. Wygodny był dość szeroki front od strony dość ruchliwej ulicy ..., ale całość przedstawiała trójkąt o wydłużonych ścianach bocznych stykających się z sąsiednimi domami. W związku z tym dolne piętra nie miały innego oświetlenia dziennego jak tylko od ... i trzeba było wybudować świetlik w środku owego trójkąta."
"Dużą uwagę zwracano na estetyczną stronę wnętrza. Dla całego gmachu wszystkie meble, szafy, gabloty, lady sklepowe i boazerie projektował znany w Warszawie zakład stolarski Herodka, zresztą dość drogi. Salon mód i kawiarnię również wykonał Herodek."
"Na parterze były: bielizna, krawaty, kapelusze, swetry i parasole męskie; także drobna galanteria: nici, guziki, pasmanteria, perfumeria; materiały wełniane sprzedawane z metra; resztki, pończochy; przy wyjściu umieszczono kiosk ze słodyczami. Pierwsze piętro zajmowały: jedwabie, włóczki, wykroje, zabawki, papeteria, materiały bieliźniane białe, materiały pościelowe, sprzęt sportowy, bielizna damska."
"Ogólna liczba pracowników zatrudnionych w ... wynosiła w roku 1939 około 650 osób w Warszawie i 120 w Wilnie. Poza tym uzupełniająco w okresie przedgwiazdkowym od 15 listopada do 24 grudnia, w lutym w czasie "białego tygodnia" oraz w lecie w czasie urlopów, zatrudniano jeszcze 200 osób, zwykle członków rodzin pracowników."
"Niewątpliwie udogodnieniem i atrakcją w ciągu roku były prowadzone bezpłatne porady kosmetyczne (...). Inną atrakcję stanowił salon przy sklepie z wykrojami, gdzie w wygodnych fotelach można było obejrzeć żurnale mody: krajowe i zagraniczne. Dla wygody klientów prowadziliśmy na terenie ... PKO, pocztę i telegraf, telefon międzymiastowy, biuro informacji adresowych, teatralnych i kolejowych."
"Powstałe w 1992 roku Prywatne Liceum Kupieckie przyjęło imię ..., bo 'to legenda Warszawy uosabiająca etos polskiego kupiectwa' (...). Kiedy tłumaczyłem taksówkarzowi (w 2005 roku!), gdzie chcę dojechać - tam, gdzie ulica ... łączy się z ... - powiedział po swojemu - 'znaczy pod ...'. 56 procent przechodniów ankietowanych w Śródmieściu w 2004 roku rozpoznawało markę ..."